Nawet wspominanie o Twisted Treeline dla gracza ligowego daje im przyjemne wspomnienia. W dzisiejszych czasach jest to synonim prostszych czasów LOLS, kiedy cel gier miał być zabawny, a nie uczciwy dla wszystkich i zoptymalizowany do gier rankingowych.
Wprowadzony jako druga gra w 2009 roku, Twisted Treeline szybko oczarowała nas wszystkich swoimi unikalnymi cechami i estetyką. Małe pole bitwy zaprojektowane do walk 3v3, było interesującą alternatywą dla rozgrywki 5v5, którą oferował Rift.
I fajnie było grać naprawdę zabawnie.
Kiedy gry Riot poświęciły się na emeryturę Twisted Treeline w 2019 roku, baza graczy była prawie zszokowana. Wkrótce nostalgia w tym trybie gry zaczęła się odrodzić w nas wszystkich.
Skręcona linia drzew była miejscem, w którym powstało tak wiele przyjaźni i zostało wzmocnionych. I nie znam ani jednej osoby, która nie chciałaby grać w rundzie 3v3 na nawiedzającej ciemnej mapie.
Więc tutaj wyruszę w dół pasa pamięci i zilustruję 5 kluczowych rzeczy, które sprawiły, że skręcona linia linii była naprawdę specjalnym trybem w League of Legends. Ten blog będzie zarówno świadectwem jego genialnego projektu, jak i inspiracją do przyszłych projektów.
Chodźmy.
Unikalna konfiguracja 3v3
Konfiguracja 3v3 skręconej linii drzew była niewątpliwie jednym z najbardziej definiujących aspektów. Wymagało to unikalnego podejścia do strategii i gry drużynowej, zupełnie odmiennego od tego, do czego gracze byli przyzwyczajeni w przywoływaczy.
Tradycyjnie w lidze, co oznacza 5v5, mamy dżungler, top, mid, reklamę i wsparcie. Ale w pokręconej linii linii linii role były mniej wyraźne i można było Lane Solo lub Jungle z każdym mistrzem, którego wybierasz.
Tak więc od samego początku skręcona drzewo drastycznie zmieniła twoją podstawową rolę w lidze i zmusiła cię do adaptacji. I były z tego oczywiste korzyści. Na przykład, ponieważ ADC Mains musiała zarządzać samymi pasami, Twisted Treeline nauczył ich być bardziej niezależnym.
Aspekt 3v3 trybu gry wzmocnił również wpływ każdego gracza na wynik gier. Mając tylko trzech graczy na zespół, indywidualna wydajność przyniosła o wiele większą wagę. Byłeś odpowiedzialny za większą część sukcesu zespołów i każde działanie faktycznie miało znaczenie. To sprawiło, że dla wielu z nas było o wiele bardziej zabawne i uzależniające.
Format Twisted Treelines 3v3 odegrał również kluczową rolę w zmuszaniu graczy do opanowania swoich głównych mistrzów. Ponieważ wszyscy byli sami na linii, można było polegać tylko na mechanice mistrzów, mocnych stronach i słabościach.
W ten sposób opanowałem Fizz, mój pierwszy główny w lidze. A to, czego się nauczyłem, pomogło mi wspiąć się na mistrzów wiele lat później.
Przeczytaj także: 10 ukochanych funkcji gier zamieszek usuniętych z LOL
Charakterystyczny projekt mapy
Wykręcone Treelines Wyróżniający się projekt map był niczym innym jak genialnym. Miał dwa pasy zamiast trzech, a dżungla jest w środku. Mapa była również mniejsza i bardziej skondensowana, co często sprawiło, że rozgrywka była bardzo intensywna.
Dżungla w skręconej linii drzew była gorącym miejscem do walki. Ze względu na swoją centralną pozycję dżunglerzy mogliby gankować oba pasy dość szybko i łatwo, często ganking jeden pas po drugiej w mniej niż 20 sekundach.
Jeśli byłeś laner na pokręconej linii linii, musiałeś bardzo uważać na wroga dżungler, ponieważ mógł cię w każdej chwili Musiałeś także obrócić się w kierunku dżungli lub drugiego pasa przez dżunglę, gdy drużyna wroga byłaby agresywna.
Tak więc pasy w skręconej linii drzew miały również swoje unikalne cechy. Były to miejsce, w którym miała miejsce większość moich walk. Były idealne dla pojedynków 1 na 1, z których możesz się nauczyć dla swoich rankingowych meczów później.
Unikalna konstrukcja map Twisted Treelines miała również unikalne cele. Maps Big Boss był Vilemaw, ogromnym potworem, który był tym trybem odpowiednikiem Barona Nashora. A walka o zabezpieczenie Vilemaw była prosta EPIC!
Przeczytaj także: 5 powodów, dla których potrzebujemy Dominion z powrotem (i dlaczego jest usunięte)
Element kontroli ołtarza
Mechanika kontroli ołtarza była unikalnym elementem, który dodał kolejną strategiczną warstwę do skręconej linii drzew. Każda drużyna miała ołtarz po swojej stronie. I zabezpieczenie kontroli nad tymi ołtarzami dało zespołom znaczące zalety, takie jak:
- Jeden kontrolowany ołtarz: 10% prędkości ruchu bonusowego.
- Dwa kontrolowane ołtarze: Przywróć 1% maksymalnego zdrowia na zabójstwie stworów i potworów.
Kontrolowanie tych ołtarzy nie było największą ofertą w trybie gry, ale było dość ważne. A jeśli miałeś dwa pod kontrolą, możesz znacznie łatwiej zabrać zwycięstwo.
Tak więc to strategiczne znaczenie odegrało również kluczową rolę w zachęcaniu do walk drużynowych. Kwestionowanie ołtarzy było powszechną rzeczą, a walki drużynowe prawie za każdym razem, gdy drużyna próbowała uchwycić ołtarz innego drużyny.
Przeczytaj także: Wszystkie usunięte zaklęcia przywoływane w lol, jak działają
Niepowólny mistrz meta
Twisted Treeline miał inną meta niż LOL w rankingu, który faworyzował niektórych mistrzów nad innymi. Na przykład bojownicy i mistrzowie, którzy mogą pojedynkować się 1v1, prawie zawsze były silnymi typami. Mistrz taki jak Tryndamere może stać się nie do pobicia, jeśli dasz mu szansę.
Ale były też kombinacje mistrzów. Meta obracała się również wokół wybierania trzech mistrzów, którzy dobrze ze sobą współpracują i mają synergię. Może to być na przykład Lee Sin, Yasuo i Malfite.
Lub możesz podążać za inną meta - wybieranie dżunglera, noszenia i wsparcia. Na przykład możesz wybrać konfigurację taką jak Lee Sin Jungle, Darius Carry Top i Taric Support Bot. Ale ponieważ meta zawsze się zmieniała, na tej mapie powstało wiele interesujących kombinacji.
Z drugiej strony, Twisted Treelines Meta dał szansę mistrzom, którzy zostali zapomniani na przynajmniej wtedy przywoływaczy. Niektórzy z tych mistrzów to Mordekaiser, Galio i śpiewali.
To środowisko, w którym wybory i strategie mogą się rozwijać, było bardzo odświeżające. Pozwoliło to graczom odkryć szeroką gamę mistrzów i oderwać się od monotonii kolejki solo.
Vilemaw
Vilemaw, kolosalne stworzenie pająka, które czaiło się w górnej części dżungli, był potworem bossów skręconej linii drzew. Zdjęcie Vilemaw nie było łatwe, ale nagrody, które zaoferował, były potężne i zabawne.
Buff Vilemaws przyznał ci Ghosting i obawiałeś się wszystkich wrogich stworów, z którymi zbliżasz się blisko. Pojawił się w 10. minucie i miał 6 minut odrodzenia.
Zabezpieczenie buffu Vilemaws wymagało skoordynowanego wysiłku zespołu. Ale jeśli udało ci się to zrobić, możesz przekształcić przegraną grę w zwycięską. Trudne było to, że nie można było umieścić totemów w pobliżu Vilemaw (ponieważ nie można ich kupić w sklepie), więc nigdy nie wiadomo, czy drużyna wroga jest tam, czy nie.
To napięcie wokół Vilemaw było kolejną podstawą skręconej linii drzew. Był to cel wysokiego ryzyka, który stworzył dla mnie jedne z najbardziej zabawnych momentów w całej mojej historii ligi.
Wniosek
Twisted Treeline nie był tylko kolejnym trybem League of Legends, który przyszedł i odszedł. Było to charakterystyczne i szczególne doświadczenie, które miało wiele zabawy i nowych elementów nie zawsze obecnych w standardowej formule MOBA.
Chociaż Twisted Treeline nie jest już częścią obecnej gry, wspomnienia czule siedzą w mojej głowie. Uwielbiałem tworzyć zwycięską kombinację 3v3 z przyjaciółmi i nieustannie walczyć w dżungli.
Niezależnie od tego, czy Riot Games decyduje się na przywrócenie go, Twisted Treeline zawsze będzie jednym z szczytów gier pod względem innowacji i wyjątkowości. I to tak naprawdę lubili gracze.